Ostatnie nowości w tym roku

W zasadzie to nie są nowości.
Obiecałam sobie i mężowi, że już daję sobie spokój z nowymi bransoletkami w tym roku.
ALE znalazłam sposób, żeby to postanowienie obejść:) W szufladzie odkryłam kilka niedokończonych bransoletek z przeszłości. Wystarczyło je dopieścić i:

Wichrzycielka (35,-)

 

Zimorodek [znany już Wam; ale ten ciut cieńszy] (30,-)

 

Tabliczka gorzkiej czekolady [kumihimo] (30,-)

 

Szalona działkowiczka (30,-)

 

Kiedy kwitną migdałowce (35,-)

 

Bój się ciemności! (35,-)

 

 

Elfickie plecionki i nie tylko

Bawiłam się trochę w celtycko-elfickie plecenie, chcecie zobaczyć?

Elficka plecionka I (20,-)

 

 Elficka plecionka II (25,-)

 Elficka plecionka III (25,-)

 Elficka plecionka IV (25,-)

Oprócz tego powstały:

Grudniowa iluminacja (35,-)

Nie taka szara myszka II (35,-)

 

Światła miasta II (35,-)

Nooo to jeszcze dwie. Ostatnie.

 

Słoneczny patrol II (30,-)

Grom z szarego nieba (30,-)

Słoneczny patrol to nie taka nowinka, ale zrobiłam go z innej żółci i chciałam uczciwie pokazać, jak wygląda :)
Co do Gromu - ten ciemny kolor to nie czerń! To głęboki granat.

3 nowe ekowe

Pamiętacie naszyjnik "Uwaga, spadające sople!"? Jest już dla niego bransoletka do kompletu:

Uwaga, spadające sople! [bransoletka] (30,-)

...i zestaw (69,-)

Ej ty lalka (30,-)

 

Czasem słońce, czasem deszcz, czasem orkan (30,-)

Uwaga, spadające sople!

To nie pierwszy naszyjnik, który zrobiłam. Ale pierwszy nie-na-zamówienie.
Leży, czeka, a ja jak zwykle się zastanawiam, czy będę chciała się z nim rozstać... ;)
Efekt pogniecenia osiągnął się sam - koszulka, z której go zrobiłam, miała z przodu spory gumowy nadruk.
Jestem w trakcie dorabiania bransoletki do kompletu.

Uwaga, spadające sople! (45,-)

"Tędy drogą" już znacie, ale w wersji brązowej. Czarna powstała na zamówienie:

Tędy droga (wersja czarna)

Jako, że satyny mam już trochę dość, znów zaczynam zabawę z bawełnianymi T-shirtami, których nikt już nie kocha. I tak powstał:

Baby blues (30,-)

Jeszcze dwie

Dwie kolejne nowości:

Świerszczyk (35,-)

Zegar z kukułką i łasiczką (30,-)

Powrót po długiej przerwie

Przyznam szczerze: w ostatnich dniach ogarnął mnie bransoletkowy amok. Zrobiłam 45 nowych wzorów i ożywiłam kilka starych, znanych i lubianych.

Oto efekty:

 

Balonem nad Biebrzą (40,-)



 

Banan w cieście (35,-)

 

Belgijska pralinka (30,-) 

 

Błysk w oku Bazyliszka (30,-)

 

Corrida (30,-)

 

Dokumenty, proszę (30,-)

 

Epolety admirała (35,-)

 

FafaRafa koralowa (40,-)

 

Gołąbeczka (30,-)

 

Gram w zielone (35,-) 

 

Ja, kałamarnica (30,-) 

 

Kąpiel w oceanie (35,-)

 

Kompot ze śliwek (30,-)

 

Kto był pod Grunwaldem (30,-) 

 

Kto zgasił światło? (30,-)

 

Kucyki pony atakują! (35,-)

 

Leśne runo (30,-)

 

Mardi gras (30,-) 

 

Muzeum neonów (30,-) 

 

Na Olimpie bez zmian (30,-)

 

Nie taka szara myszka (35,-) 

 

Nieginący gatunek (30,-)

 

 

Nurkowanie pod lodem (35,-)

 

O czym marzy węgorz elektryczny (35,-) 

 

 

Po prostu symbioza (35,-) 

 

Promień słońca na polanie (35,-)

 

Rodem z rodeo (35,-) 

 

Słońce ty moje (30,-) 

 

 

Smoczy owoc (35,-) 

 

Soczysta śliwa, Babciu! (35,-)

 

 

Sprytny lisek (30,-) 

 

Taki tam pyton (30,-) 

 

Tędy droga (35,-) 

 

To tylko kajdanki (45,-)

 

W koronach drzew (45,-) 

 

Węgierskie leczo (30,-)

Węgierskie leczo II (30,-)

 

Wielki błękit (35,-) 

 

Wodnik w szuwarach (35,-)

 

Z wizytą na Marsie (35,-)

 

Zakopany skarb (35,-)

 

Zaproszenie od maharadży (35,-) 

 

 

Chicken curry (35,-) 

 

Lądowanie na Księżycu (30,-) 

 

Nie chcemy jeszcze spać (35,-)

 

Nigdy nie mów nigdy (35,-) 

 

Islandzki poranek (35,-) 

 

Pociąg na Karaiby (30,-) 

 

 



 A oto znane Wam bransoletki w nieco zmienionej formie:

 

Yes or no? (30,-)

 

Spacer po lesie (30,-)

 

W norweskim lesie (30,-)

 

Smakołyki z piwnicznej półki (30,-)

 

Pawie oko (35,-)

 

Pastelove I (35,-)