wtorek, 17 grudnia 2013

Ostatnie nowości w tym roku

W zasadzie to nie są nowości.
Obiecałam sobie i mężowi, że już daję sobie spokój z nowymi bransoletkami w tym roku.
ALE znalazłam sposób, żeby to postanowienie obejść:) W szufladzie odkryłam kilka niedokończonych bransoletek z przeszłości. Wystarczyło je dopieścić i:


Wichrzycielka (35,-)
 
Zimorodek [znany już Wam; ale ten ciut cieńszy] (30,-)
 
Tabliczka gorzkiej czekolady [kumihimo] (30,-)
 
Szalona działkowiczka (30,-)
 
Kiedy kwitną migdałowce (35,-)
 
Bój się ciemności! (35,-)
 
 

sobota, 14 grudnia 2013

Elfickie plecionki i nie tylko

Bawiłam się trochę w celtycko-elfickie plecenie, chcecie zobaczyć?

Elficka plecionka I (20,-)
 
 Elficka plecionka II (25,-)

 Elficka plecionka III (25,-)

 Elficka plecionka IV (25,-)

Oprócz tego powstały:

Grudniowa iluminacja (35,-)

Nie taka szara myszka II (35,-)
 
Światła miasta II (35,-)

wtorek, 10 grudnia 2013

Nooo to jeszcze dwie. Ostatnie.

 
Słoneczny patrol II (30,-)

Grom z szarego nieba (30,-)

Słoneczny patrol to nie taka nowinka, ale zrobiłam go z innej żółci i chciałam uczciwie pokazać, jak wygląda :)
Co do Gromu - ten ciemny kolor to nie czerń! To głęboki granat.

3 nowe ekowe


Pamiętacie naszyjnik "Uwaga, spadające sople!"? Jest już dla niego bransoletka do kompletu:

Uwaga, spadające sople! [bransoletka] (30,-)

...i zestaw (69,-)

Ej ty lalka (30,-)
 
Czasem słońce, czasem deszcz, czasem orkan (30,-)


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Uwaga, spadające sople!

To nie pierwszy naszyjnik, który zrobiłam. Ale pierwszy nie-na-zamówienie.
Leży, czeka, a ja jak zwykle się zastanawiam, czy będę chciała się z nim rozstać... ;)
Efekt pogniecenia osiągnął się sam - koszulka, z której go zrobiłam, miała z przodu spory gumowy nadruk.
Jestem w trakcie dorabiania bransoletki do kompletu.

Uwaga, spadające sople! (45,-)

"Tędy drogą" już znacie, ale w wersji brązowej. Czarna powstała na zamówienie:

Tędy droga (wersja czarna)

Jako, że satyny mam już trochę dość, znów zaczynam zabawę z bawełnianymi T-shirtami, których nikt już nie kocha. I tak powstał:

Baby blues (30,-)