poniedziałek, 9 grudnia 2013

Uwaga, spadające sople!

To nie pierwszy naszyjnik, który zrobiłam. Ale pierwszy nie-na-zamówienie.
Leży, czeka, a ja jak zwykle się zastanawiam, czy będę chciała się z nim rozstać... ;)
Efekt pogniecenia osiągnął się sam - koszulka, z której go zrobiłam, miała z przodu spory gumowy nadruk.
Jestem w trakcie dorabiania bransoletki do kompletu.

Uwaga, spadające sople! (45,-)

"Tędy drogą" już znacie, ale w wersji brązowej. Czarna powstała na zamówienie:

Tędy droga (wersja czarna)

Jako, że satyny mam już trochę dość, znów zaczynam zabawę z bawełnianymi T-shirtami, których nikt już nie kocha. I tak powstał:

Baby blues (30,-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz